Witajcie na moim blogu!

Miniatury to wspaniałe hobby.

sobota, 25 września 2010

Pokój modelarza

Do tego pokoju zainspirowało mnie poniekąd hobby mojego męża, modelarza. Widać to na każdym kroku.
Ogólny widok pokoju. Podłoga jest zrobiona z kartonu i listewki, wsparta na moldingach zamontowanych w pokoju położonym niżej w skrzynce. Podłoga pokryta jest deseczkami wyciętymi z veniru. Szafa to podobny "design" jak w pokoju artystki, półeczki z listewek, biurko sama robiłam z balsy, a krzesełko zdobyłam kupując "lot" krzesełek na eBayu. Monito komputera to trochę listewki, gotowa "noga" i "printable", a stacja komputera to "printable". Łóżko pochodzi od tej samej osoby, która zrobiła łózko i fotel w pokoju artystki. Drewniana biblioteczka to kolejny zakup za grosze, pomalowany bejcą i lakierem.

Trochę więcej szczegółów. Lalka resionowa (są relatywnie tanie i jest spory ich wybór), gazetkli pod pachą to mój dodatek. Czołg na szafce to model w skali HO, o ile dobrze pamiętam, w każdym razie zakupiony w prawdziwym sklepie modelarskim. Wiele elementów w tym roomboxie pochodzi z katalogu modelarskiego mojego męża, z którego wydrukowałam m.in. nalepki na farbki w puszkach, plakaty i materiały zgromadzone w pudle.

Widoczna na półce zielona skrzynka to zakup z targów miniaturystycznych zorganizowanych przez IGMA w NY. W pudle zklejonym z zielonego kartonika znajdują się oprócz wydrukowanych z katalogu planszy, różne inne elementy modelarskie, tj. listewki i trawki). Ksiązki to generalnie printables naklejone na usięte listewki, niebieska na wierzchu kupna jest.
Samolociki na górnej półce to zabawka dla dzieci, kupiona w tanim sklepie, kartonowe części trzeba bylo poskładać i szlus. Zasłonka mojej roboty. Na ścianie widać m.in. zegar, czyli wycięte zdjęcie zegara otoczone dekoracyjną tasiemką.
Z biureczka jestem naprawdę zadowolona, bo ogólnie za dobra w klimacie mebli nie jestem, ale wyszlo całkiem przyzwoicie.

2 komentarze:

  1. Super - dołączam do grona miłośników i "fascynatów" miniatur :) Czuję się jak w sowim świecie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń