Karty kupione były w sklepie Tiny Dollhouses, inne rzeczy zbierane tu i tam. Dywan to materiał obiciowy w rzeczywistości (udalo mi się zdobyć za darmo mnóstwo takich próbek ze sklepów amerykańskich) na przewróconym krześle wisi skarpetka uszyta z ręczniczka dla niemowlaka (idealny do tego celu, bo delikatny, mięciutki i relatywnie cienki).
Szalik kupiony na eBayu od jego autorki. Książki pochodzą z rozmaitych źródeł.
Resztki pizzy zrobiłam z Fimo, pudełko to printable, kolejna skarpetka z ręczniczka (czarny pasek zrobiony mazakiem). Rolki to o ile pamiętam "American Girl".
Tu trafił kwiatek, który oryginalnie miał być w pokoju artystki. Torba z praniem kupiona na eBayu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz