Witajcie na moim blogu!

Miniatury to wspaniałe hobby.

sobota, 5 listopada 2011

Praca nad domkiem idzie rzutami

Ano na to wygląda, długi przestój, a potem jak siadam to jadę na całego, lol.
Zabrałam się wreszcie za drugą salę księgarni i jest już praktycznie skończona, brakuje mi jeszcze jednego lub dwóch elementów.
Ponownie, regał skonstruowałam przed wklejeniem go do wnetrza, zapełniłam pólki i dopiero potem wylądował w środku. Oczywiście, sowy są wszechobecne.



Pod oknem znalazł się stoliczek z pozycjami specjalnymi (Tołstoj i Harry Potter, hehe).

Ksiegarnia stała się nareszcie ciepłym, przytulnym miejscem, gdzie można w spokoju poczytać.


Z drugiej strony koncentrujemy się na bardziej geograficznie-zorientowanych tematach, typu mapa, miniatura zamku, globus...

Księgarnia "Pod Śnieżną Sową" zaczyna naprawdę tętnić życiem.
A na górę wprowadził się teraz student, z czego wniosek, że właścicielka księgarni wynajmuje mieszkanie nad księgarnią, a sama w nim nie miaszka.

Także w księgarni trochę się zaludniło:



Wneytrze mojego domku jest juz bardzo bliskie ukończenia: kilka drobiazgów na kocim strychu i sypialnia to wszystko, czego mi brakuje.
Potem juz tylko zewnętrzna kosmetyka, no i ogród oczywiście:))))

4 komentarze:

  1. Witaj. Świetnie wygląda ten regał, bardzo realistycznie. Zapraszam do siebie http://ozuszka.pinger.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Regał jest imponujący!:)Fajny tem pokoik na górze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowności tworzysz. Pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale dużo pracy włożyłaś w ten regał. Tyle książek... Świetnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń